Martwa strefa (1983)
The Dead Zone
Reżyseria:
David Cronenberg
Christopher Walken budzi się ze śpiączki po wypadku samochodowym. Chce odnaleźć 5 lat straconego życia. Po przebudzeniu zostaje obdarzony niecodziennym darem. Na początku przewidywanie przyszłości staje się dla Christophera darem, jednak pózniej przynosi to mu tylko problemy.
Obsada:
- Christopher Walken Johnny Smith
- Brooke Adams Sarah Bracknell
- Tom Skerritt Sheriff George Bannerman
- Herbert Lom Dr. Sam Weizak
- Anthony Zerbe Roger Stuart
- Colleen Dewhurst Henrietta Dodd
- Martin Sheen Greg Stillson
- Nicholas Campbell Deputy Frank Dodd
- Sean Sullivan Herb Smith
- Jackie Burroughs Vera Smith
- Geza Kovacs Sonny Elliman
- Roberta Weiss Alma Frechette
- Simon Craig Chris Stuart
- Peter Dvorsky Dardis
- Julie-Ann Heathwood Amy
- Barry Flatman Walt
- Raffi Tchalikian Denny #1
- Ken Pogue Vice President
- Gordon Jocelyn Five-Star General
- Bill Copeland Secretary of State
- Jack Messinger Therapist
- Chapelle Jaffe Pielęgniarka
- Cindy Hinds Natalie
- Helene Udy Weizak's Mother
- Ramon Estevez Teenage Boy with Camera
- Joseph Domenchini Young Weizak
- Roger Dunn Reporter
- Wally Bondarenko Reporter
- Claude Rae Reporter
- John Koensgen T.V. Anchorman
- Leslie Carlson Brenner
- James Bearden Deputy #1
- Hardee T. Lineham Deputy #2
- William B. Davis Ambulance Driver
- Seirge LeBlanc Denny #2
- Vera Winiauski Polish Peasant
- Joe Kapnaiko Polish Peasant
- David Rigby Truck Driver
Film jednego aktora - Christopher Walken dostał ode mnie większość punktów, bo całość jest raczej niewybitna, choć brak wyraźnych błędów. Jak na Cronenberga troszkę za mało.
Thriller oparty na mało znanej (i zupełnie niezłej) powieści Kinga. Ma w sobie wiele z greckiej tragedii, i to aż na dwóch poziomach. Poza tym dość dziwny to film -- wyciszony, rozbity na trzy wyraźnie oddzielone od siebie akty, a mimo wszystko bardzo wciągający. Niby sprzed kamery Cronenberga -- ale właściwie pozbawiony charakterystycznej stylistyki reżysera. Wszyscy aktorzy, z Walkenem włącznie, grają tu nieco drewnianie -- lecz w niczym to nie przeszkadza, ba, pomaga wręcz budować atmosferę.