Granice namiętności (2008)
The Edge of Love
Reżyseria:
John Maybury
Scenariusz:
Sharman Macdonald
Dramat o miłosnym trójkącie luźno inspirowany biografią walijskiego poety Dylana Thomasa.
Obsada:
- Keira Knightley Vera Phillips
- Sienna Miller Caitlin MacNamara
- Simon Armstrong Wilfred Hosgood
- Ben Batt Sergeant
- Geoffrey Beevers Registrar
- Rachel Bell Midwife
- Paul Brooke Mr. Justice Singleton
- Huw Ceredig John Patrick
- Richard Clifford Alistair Graham
- Richard Dillane Lt Col David Talbot Rice
- Joel Dommett Train Soldier
- Rachel Essex Mel
- Craig Gallivan Sailor Beating Dylan
- Callum Godfrey Boy on Train
- Simon Kassianides Partisan
- Anne Lambton Anita Shenkin
- Raymond Llewellyn Dewi Ianthe
- Alastair Mackenzie Anthony Devas
- Neville Malcolm Big Joe
- Cillian Murphy William Killick
- Acacia Pattison Biggs Rowatt Aged 1 Month
- Bethany Towell Rowatt Aged 1 Month
- Jonathan Phillips John Eldridge
- Kyle Redmond-Jones Boy Soldier
- Matthew Rhys Dylan Thomas
- Leo Robertson Rowatt Aged 8 Months
- Olivia Robertson Rowatt Aged 8 Months
- Jenny Runacre Woman in Yellow Dress
- Camilla Rutherford Nicolette
- Lisa Stansfield Ruth Williams
- Diego Stephens Llewellyn
- Lanark Stephens Llewellyn
- Nick Stringer PC Williams
- Graham 'Suggs' McPherson The Crooner
- Karl Johnson Dai Fred
- Anthony O'Donnell Jack Lloyd
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
Film z Thomasem w tle
Ocena recenzenta:
7/10
Przy wyborze kolejnego filmu do obejrzenia kieruję się różnymi kryteriami. Czasem jest to reżyser. Powiedzcie mi, że do kin wchodzi kolejny obraz Lasse Hallströma, a następnego dnia spotkacie mnie zapewne na sali kinowej. Innym razem wybiorę produkcję w której występuje któryś z moich ulubionych aktorów. Obejrzałem chyba większość filmów w których występuje Sandra Bullock, to takie moje wstydliwe wyznanie. Zdarza ...
Autor: Łukasz
Data:
Ładnie zagrany i dość wciągający film, który jednak po wyjściu z kina zupełnie znika z pamięci. Ogólnie nie warto, ale na randkę jak znalazł.
Dobry film. Świetnie oddany klimat tamtych lat, świetne kostiumy. Historia nie powala, ale jest dobrze skonstruowana i nie szczerzy się w kierunku widza. Pozycja obowiązkowa to to nie jest, ale mi się podobało. Ładnie i zgrabnie.
Miało być o Dylanie a wyszedł uroczy pojedynek kobiet. Film ogląda się z przyjemnością.
nie lubię tutaj keiry knightly.
i przekonuję się coraz bardziej do aktorstwa sienny miller