Koniec przemocy (1997)

The End of Violence
Reżyseria: Wim Wenders

Hoolywoodzki producent brutalnych filmów Mike Max (Bill Pullman) postanawia zmienić swoje życie i zamieszkuje z rodziną nielegalnych meksykańskich imigrantów. Śledztwo w sprawie jego zniknięcia prowadzi detektyw Dean Brock.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Mój ulubiony rodzaj filmów o przemocy - takie, w których opowiada się o jej końcu... Jak to u Wendersa strona wizualna wyraźna (np. obraz z kamer obserwacyjnych albo plan filmowy jak w "Ćmach barowych"), a klimat bardzo spokojny. I ten klimat z tą wizualnością powodują, że głupawa w sumie historyjka jest opowieścią o tym, co ludziom w duszy gra. A zwłaszcza o tym, co wprowadza chaos w życie, a co pozwala odzyskać równowagę. Aczkolwiek nie jest to artystycznie udane, to raczej rodzaj medytacji.

MureQ
dcd
dcd
wojtekacz
Uciekinier
Bandy
epauletta
got3n
karolleon
Cinek
velocipedist