Piąta władza (2013)

The Fifth Estate
Reżyseria: Bill Condon

Julian Assange (Cumberbatch) i Daniel Domscheit-Berg (Daniel Brühl) rozpoczynają działalność w internetowym podziemiu jako obserwatorzy światowego establishmentu. Projektują serwis, który umożliwia użytkownikom publikację ściśle tajnych danych, rzucając światło na pilnie strzeżone tajemnice rządów i międzynarodowych korporacji. W krótkim czasie ujawniają więcej szokujących faktów, niż tradycyjne media w ciągu wielu lat. Sytuacja zagęszcza się, gdy Assange i Berg zyskują dostęp do największego zbioru tajnych informacji w historii USA.[4.AFF]

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Gdyby kręcono aktorską wersję Perfect Blue, to Benedict Cumberbatch (biorąc pod uwagę jego wygląd w The Fith Estate) idealnie by pasował to roli stalkera "Me-Mania".

Nudziarstwo ocierające się o żenadę (ach, te wizualizacje serwerowni w popiołach!). Ale twórcy najbardziej rozbawili mnie na koniec. Otóż ostatnie zdanie filmu brzmi: "Każda dobra historia musi zaczynać się od początku"... przy czym sam film zaczyna się od scen końcowych, po których dopiero następuje cofnięcie w czasie. Cóż za samokrytyka!

Trochę szkoda, że to Facebook dostał film od Finchera, a nie WikiLeaks. Condon niestety sobie nie radzi, chociaż ma naprawdę świetnych aktorów, którzy dają z siebie wszystko. A przecież jest o czym kręcić!

elfijka
PrzemyslawLes
kajag
doktorpueblo
annemily
Esme
Johanan
gaja5656
verdiana
kamil288