Było sobie kłamstwo (2009)

The Invention of Lying

W alternatywnej rzeczywistości, w której toczy się akcja, kłamstwo nie istnieje. Wszyscy od zwykłych ludzi aż po wysokich rangą obywateli mówią prawdę, bez względu na konsekwencję. Życiowy nieudacznik o imieniu Mark (Ricky Gervais) nabywa zdolność kłamania i odkrywa, że może na tym skorzystać. Szybko nabywa fortunę, oraz staje się sławną i rozpoznawalna osobą. Czy zdoła dzięki mówieniu nieprawdy zdobyć serce ukochanej? (filmweb.pl)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Wyróżniona recenzja:

On Loan: The Invention of Lying Is, Truthfully, A Mess

Ocena recenzenta: 6/10

My friend Jeremy rented The Invention of Lying and, over at his place one easygoing Friday evening, we decided to watch this film while he had it at home, thanks to his personal Netlfix queue. I really enjoy Ricky Gervais and his particular brand of comedy most of the time, especially when he appears on awards shows or as David ...

Autor: 
Data: 

Czy w świecie nieznającym kłamstwa można mieć przyjaciół? Można kochać? Można być szczęśliwym? Kiedy nie trzyma się języka za zębami i nie mówi nieprawdy, świat wygląda zdecydowanie inaczej. ;) A potem zjawia się taki jeden frajer i wymyśla Gościa z Nieba… Bardzo dobry pomysł na film, nareszcie jakaś komedia z sensem.

Doskonały pomysł bazowy - świat, który nie zna kłamstwa. Niestety im dalej w taśmę, tym bardziej z inteligentnej satyry robi się lekka komedia z miałkim finałem. Niemniej plus za błyskotliwą "obrazę uczuć religijnych".

Zabawny, choc oczekiwalem wiecej.

Pomysł wyjściowy - świat, w którym "nie wynaleziono" kłamstwa, więc wszyscy są do bólu szczerzy - znakomity. Po drodze też nieźle - bohater, który wpada na pomysł, że można powiedzieć coś niezgodnego z rzeczywistością (a wszyscy wierzą, bo nie wiedzą, że można kłamać), wynajduje religię. Ale film przeradza się nieuchronnie w komedię romantyczną. Mogło być o niebo ;-) lepiej!

Jeżeli lubisz amerykańskie głupawe komedie - nie oglądaj tego filmu. W świecie, w którym ludzie nie znają nawet najmniejszej i najbardziej niewinnej blagi, życiowy nieudacznik Mark wymyśla kłamstwo. Zaczyna od drobnych rzeczy, mających pomóc mu w odzyskaniu pracy i zdobyciu wymarzonej kobiety, a kończy na raju z darmową willą dla każdego i Wielkim Facecie w Obłokach.

A pod koniec sam już wygląda jak Jezus. :))

No przecież głosi słowo od faceta z nieba. :-) To jak ma wyglądać? ;-)

Bossski jest ten film. :D

Ricky Gervais to śmieszny człowiek, ale jakoś ma problemy z pokazaniem tego w kinie. Tylko dla fanów.

aiczka
aiczka
dobrawrozka
dobrawrozka
kocio
kocio
duzulek
duzulek
Iceman
Iceman
IWouldPreferNotTo
IWouldPreferNotTo
alanos
alanos
hrabalka
hrabalka
elfijka
elfijka
MureQ
MureQ