Mumia (1999)
The Mummy
Reżyseria:
Stephen Sommers
Starożytny Egipt czasy Sethiego I. Potężny kapłan Imothep, obdarza miłością nałożnię faraona - Anck Su Namun. Zostaje za to obłożony klątwą i pochowany żywcem. Trzy tysiące lat później grupa amrykańskich oposzukiwaczy skarbów oraz bibliotekarka Evelyn Carnahan wyruszają do Miasta Umarłych - Hamunaptry. Tam odkopują mumię kapłana i ją wskrzeszają. Od tego momentu starają się uratować swoje życie i świat przed zagładą, której sprawcą ma być Imothep.
Obsada:
-
Brendan Fraser Richard 'Rick' O'Connell
-
Rachel Weisz Evelyn Carnahan
-
John Hannah Jonathan Carnahan
-
Arnold Vosloo High Priest Imhotep
-
Kevin J. O'Connor Beni Gabor
-
Oded Fehr Ardeth Bay
-
Jonathan Hyde Dr. Allen Chamberlain
-
Erick Avari Dr. Terrence Bey
-
Bernard Fox Captain Winston Havlock
-
Stephen Dunham Mr. Henderson
-
Corey Johnson Mr. Daniels
-
Tuc Watkins Mr. Burns
-
Omid Djalili Warden Gad Hassan
-
Aharon Ipalé Pharaoh Seti I
-
Patricia Velasquez Anck Su Namun
-
Carl Chase Hook
-
Mohammed Afifi Hangman
-
Abderrahim El Aadili Camel Trader
-
Jake Arnott Mummy
-
Mason Ball Mummy
-
Isobel Brook Mummy
-
James Traherne Burton Mummy
-
Peter Chequer Mummy
-
Porl Smith Mummy
-
Ian Warner Mummy
-
George Lane Cooper Arab Assassin
-
Howie Dorough Żołnierz
Jak dotąd jedyny film niebędący komedią, na którym mimo wysiłków nie mogłam przestać się śmiać. Mimo to jeśli ktoś chce na wieczór jakiejś gumy do żucia dla oczu, to może zaryzykować. Odpoczynek dla szarych komórek.
Jeden z najlepszych filmów przygodowych, jakie widziałam. Bawi, straszy, wciąga, intryguje, przykuwa uwagę na całe 2 godziny. Z przyjemnością go jeszcze kiedyś obejrzę.
Mimo wad, nie mogłem się od niego oderwać. Jak ktoś lubi fantastykę (egipskie wariacje o grobowcach, skarbach, klątwach) i chce się pośmiać to polecam, bo to dobry odmóżdżacz.
Tu masz rację. Uśmiałam się jak norka na tym. Aż koleżance, która poszła ze mną na to do kina, było trochę wstyd. :)