"Ulbolsyn" stanowi ciekawy, krnąbrnie feministyczny epizod w filmografii Adilkhana Yerzhanova - jednego z najbardziej płodnych twórców euroazjatyckiego świata. Kazach w tym roku zaprezentował już dwa swoje dzieła, kolejne są właśnie na etapie post produkcji. Powracająca regularnie w filmie urodzonego w Żezkazganie reżysera swojska wieś Karatas tym razem okazuje się idylliczną oazą tradycji i szacunku dla patriarchalnego porządku świata. Z miasta ...