Kolejna krótkometrażówka genialnego reżystera Krzysztofa Kieślowskiego będąca satyrą na biurokrecję i urzędową bezduszność nakręcona ukrytą kamerą przy okienku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oryginalny dźwięk pełni równorzędną funkcję dramatyczną. (Opis dystrybutora)
Świetna etiuda i jakże aktualna (powiedział michuk po spędzeniu dwóch tygodni w maratonie między pocztą polską, bankiem, ZUS, US, RIF i PARP -- jeśli nie znacie tych wszystkich skrótów - zazdroszczę!)
Wiecznie aktualna batelka na linii urzędnik-petent. Biurokraci przeważnie ślepi, interesanci nierzadko głusi, przepisy zazwyczaj kulawe. Syzyfowy krąg piekieł.