Gniew tytanów (2012)
Wrath of the Titans
Reżyseria:
Jonathan Liebesman
10 lat po heroicznym pokonaniu Krakena, Perseusz, pół-bóg i syn Zeusa próbuje prowadzić spokojne życie we wiosce rybackiej, będąc samotnym ojcem 10-letniego chłopaka, Heliusa. W między czasie trwa walka o władzę pomiędzy bogami a tytanami. Osłabieni brakiem wiary ludzkości bogowie tracą kontrolę nad uwięzionymi tytanami i ich przywódcą Kronosem, który jest ojcem Zeusa, Hadesa i Posejdona. (Opis dystrybutora)
Obsada:
- Liam Neeson Zeus
- Ralph Fiennes Hades
- Sam Worthington Perseus
- Bill Nighy Hephaestus
- Rosamund Pike Andromeda
- Toby Kebbell Argenor
- Édgar Ramírez Ares
- Danny Huston Poseidon
- Lily James Korrina
- Reg Wayment Guard 4
- George Blagden Villager
- Lamberto Guerra Timon
- Jimi James Ancient Greek Soldier
- Alex Claus Prison Warder
- Matt Milne Agathon
- Freddy Drabble Apollo
- Richard Goss Argos Army Swordsman
- Jorge Guimerá Theodulus
- Matt Hookings Elite Athena Guard
- Alejandro Naranjo Mantius
- Jimmy Pethrus Ancient Greek Soldier
- James Michael Rankin Argos Army Soldier
- Richard Roberts Argos Army Swordsman
- Paul Warren Hermes
- Spencer Wilding Minotaur
Na plus doskonałe efekty specjalne. Na minus cała reszta.
No cóż.. czy można się było spodziewać czegoś więcej? W sumie można...
Chyba nie oglądałeś "Starcia tytanów" skoro miałeś jakieś złudzenia co do sequela.
nie i dobrze mi z tym.
Strasznie nijaki, pierwsza część była lepsza. Efekt 3D wciśnięty na siłę, kompletnie niepotrzebny. Przerysowany, przekoloryzowany. Szkoda, bo materiał był ok. Efekty specjalne wspaniałe - szczególnie labirynt.
Jeśli chodzi o efekty specjalne to jestem bardzo na tak. I tutaj moje bycie na tak się kończy. Po macoszemu potraktowana fabuła, której prawie nie ma. Czasami zdarzy się jakiś zabawny dialog, czy komentarz.
Spektakularne marnotrawstwo czasu...