Nie kocham cię (2012)

Ya tebya ne lyublyu
Scenariusz:

Dziewczyna miała kamerę. Filmowała swoje życie. Ta dziewczyna kochała chłopaka. Ale zostawiła go dla innego. Kiedy wszystko zaczynało się układać, wróciła do pierwszego. Bo dziewczyny najbardziej na świecie boją się stracić miłość. Kilka scen łóżkowych sfilmowanych przez amatorską kamerę: przypadkowe naciśnięcie guzika REC w czasie kłótni między kochankami. Awantura przechodzi w seks, miłosne wyznania i histerię. Zazdrość, wybuchy i godzenie się. Erotyczne szepty i codzienne krzyki. Amatorskie wideo z przedmieścia, miejsca życia klasy pracującej. Niekonwencjonalny portret młodych ludzi i udręki pierwszej miłości. Eksperyment w sferze języka filmowego. Film dla wielbicieli Bergmana, jak i widzów YouTube. (WFF)

Obsada:

Wyróżniona recenzja:

Film, którego nie było

Ocena recenzenta: 4/10

Doświadczony boleśnie internetowym śmietnikiem, co jakiś czas budzi się we mnie przerażenie na widok pewnej grupy kobiet: plastikowych, ostentacyjnie głupich i naiwnych z kilogramami tapety na twarzy. I co, ku mojemu przerażeniu dostaję? Nie tylko kilka lat z życia takiej oto persony, ale w dodatku sfilmowanych przez nią samą. O filmie, który robi się sam i miłości, której nie było, ...

Autor: 
Data: 

Opis z WFF trochę mylacy, nie ma tu zbyt wiele Bergmana, więcej zdecydowanie YouTube'a. Pozytywny wniosek z filmu: cieszę się że omijałem w życiu kobiety z nastawieniem do życia podobnym do narratorki.

dobry wniosek :D dziś byłem na tym filmie, o czym niedługo napiszę, i byli panowie reżyserzy. Bardzo, bardzo adekwatni do samego filmu. Padło również pytanie o Bergmana, padła odpowiedź w stylu: jeśli nie widzisz tu Bergmana to nic nie mogę zrobić.

lamijka
lamijka
exellos
exellos
michuk
michuk