Młodość (2015)
Najnowszy film Paolo Sorrentino, nagrodzonego Oscarem za „Wielkie piękno”. W roli głównej Michael Caine jako słynny kompozytor, spędzający wraz z rodziną wakacje w luksusowym hotelu w Alpach. Przed laty postanowił, że nigdy więcej nic nie skomponuje oraz przestanie dyrygować. Niespodziewana wizyta wysłannika brytyjskiej Królowej (którego początkowo nie chce przyjąć ani wysłuchać) zmusi go do konfrontacji z najbliższymi oraz z własnym życiem. W rolach głównych – obok Michaela Caine’a – Harvey Keitel, Rachel Weisz, Paul Dano oraz Jane Fonda.(opis dystrybutora)
Obsada:
- Rachel Weisz Leda Ballinger
- Michael Caine Fred Ballinger
- Jane Fonda Brenda Morel
- Paul Dano Mick Boyle
- Harvey Keitel Mick
- Poppy Corby-Tuech Spy Woman
- Neve Gachev Royal Guest at the Theater
- Tom Lipinski Screenwriter in love
- Ed Stoppard Julian
- Alex Macqueen Queen's Emissary
- Madalina Diana Ghenea Miss Universe
- Veronika Dash Marilyn - Ditzy Blonde
- Chloe Pirrie Girl Screenwriter
- Emilia Jones Frances
- Rebecca Calder The Countess
- Shina Shihoko Nagai Theatre audience
- Mark Kozelek
- Alex Beckett Intellectual Screenwriter
- Josie Taylor Diva
- Richard Banks Concert Goer
- Luna Zimic Mijovic Young Masseuse
- Anabel Kutay Sci-fi Women
- Yusei Yusei Theatre Audience
- Nate Dern Funny Screenwriter
- Tatiana Luter Soldier Girl
- Elizabeth Kinnear Carrie - Horror girl
- Eugenia Caruso Pious Woman
- Pamela Betsy Cooper Audience
- Paul Blackwell Theatre audience
- Anna Marie Cseh Career Woman
- Loredana Cannata Southamerican's wife
- Mark Gessner Shy Screenwriter
- Beatrice Curnew Police Woman
- Melinda Bokor Pretty Woman
- Ian Keir Attard Assistant 1
- Ruth Shaw Concert Guest
- Jay Natelle Pilot
- Leo Artin Boschin Violin Kid
- The Retrosettes Themselves
- Ashley Bryant 1968er
- Beatrice Walker Bikini Girl
- Jason Ebelthite Classical Music Enthusiast
- Rolly Serrano
- Aaron Sequerah Royal Guest
- Leoni Amandin Victor Victoria
- Raniero Della Peruta Frances' father
- Janette Sharpe Theatre Audience
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
Wielkie piękno młodości
"Młodością" Paolo Sorrentino stworzył wraz z "Wielkim Pięknem" majestatyczny, filmowy dyptyk, w którym szczere emocje i poważne, życiowe mądrości zderzają się z cyniczną prozą życia. Znów gdzieś u jego kresu, w momencie idealnym na osobistą rekapitulację. Na pierwszy rzut oka od razu widać, że Sorrentino w "Młodości" mocno się powtarza z małą jednak różnicą. O ile w przypadku „Wielkiego Piękna” ...
Spokojnie, spokojnie, to że dupa jest śniadą brunetką, to wcale nie znaczy, że jest lepsza od Marylin Monroe. Za to Maradonna genialny. No i motywuje do postu.
Paolo Sorrentino obce jest pojęcie obciachu - bez oporów wali mądrość za mądrością, jakby naprawdę uwierzył, że w wieku 40 lat zjadł wszystkie rozumy i jest w stanie wytłumaczyć światu czym jest piękno, czy młodość. W efekcie banał goni banał, a od zgrzytania bolą trochę zęby. Równocześnie nie da się jednak ukryć, że Sorrentino ma talent do kreowania olśniewających obrazów i ostatecznie zachwyt nad reżyserskim kunsztem wygrywa u mnie z irytacją nad banałem. Ale nie ukrywam, że cieszyłbym się, gdyby nauczył się od swoich mistrzów nieco umiaru.
Nie widziałem jeszcze filmu, więc wypowiem się tylko na temat wieku reżysera. Sorrentino ma 45 lat. Kieślowski w wieku 44 nakręcił "Dekalog". Zapytam więc tandetnie: O co kaman?
Chodzi o to, że jest to najbardziej zdziadziały film tego roku ;)
To co tylko trochę irytowało mnie w Wielkim Pięknie (może włoski język przykrywał nieco banalność dialogów?) tu rozpasało się na dobre. Czułem się jakbym oglądał film Felliniego ze scenariuszem napisanym przez Coehlo.
Ładnie nakręcony, jednak jakiś fałsz bije z ekranu... Nie rozumiem porównań do dzieł Kieślowskiego i Felliniego - im o coś chodziło, a czy o coś tu chodzi, to nie wiem. Jesień dandysa Sorrentino lepiej oddał w poprzednim filmie.
Kurcze, dopiero po seansie sprawdziłem, że to nie był prawdziwy Maradona. Niezły wkręt.