Życie rodzinne (1971)
Konfrontacja syna-technokraty z ojcem-przedwojennym przemysłowcem posłużyły jako pretekst do rozważań o kondycji etosu polskiej inteligencji. Życie rodzinne to malowniczy, soczysty portret mieszczańskiej rodziny z przedwojennymi, wielkoprzemysłowymi tradycjami. Warszawska willa w zarośniętym ogrodzie, niegdyś zapewne z pretensjami do dworku, teraz mocno podupadła, to rodzinne gniazdo młodego inżyniera, Wita, robiącego karierę na Śląsku. Dom zamieszkują despotyczny ojciec, zblazowana ciotka, ekscentryczna siostra (pierwsza, świetna rola muzy reżysera - Mai Komorowskiej) i wielki pies o kinofilskim skądinąd imieniu Caligari. Aktywnym widzem rodzinnej psychodramy jest Marek, kolega Wita. Jak podpowiada sam Zanussi, postać ojca i jego relacje z synem mają tu podłoże autobiograficzne: Trudno zataić, że Życie rodzinne było moją polemiką z ojcem, ubraną oczywiście w zasłyszaną i zupełnie obcą anegdotę, ale pełną aluzji do różnych naszych starć. W szerszej perspektywie film jest uniwersalną rozprawą o dziedzictwie wynoszonym z rodzinnego domu, bagażu, który bywa wartością, ale i balastem. Bez względu na to, czy się go zaakceptuje, czy też będzie wiecznie negować, nie sposób się go pozbyć. (ENH)
Obsada:
- Daniel Olbrychski Wit
- Jan Kreczmar Father
- Halina Mikolajska Aunt
- Maja Komorowska Bella
- Jan Nowicki Marek
- Anna Milewska Translator
- Barbara Soltysik
- Jerzy Binczycki
- Wieslaw Kornak
- Barbara Kobrzynska
- Karol Strasburger
- Anna Nehrebecka
Może jednak zostanę fanką Mai Komorowskiej. W tym filmie pokazała pazur. I zrobiła jedno salto (na wejściu). A zagrała zdegenerowaną córkę przedwojennego przemysłowca. Do tego Jan Nowicki jako syn kmiecia (pada to słowo w filmie) i Daniel Olbrychski, który nie chce mieć nic wspólnego z zepsutą siostrą (Komorowska), zapitym ojcem i zarobioną, zwariowaną ciotką, mieszkających w zniszczonym dworku. A po drodze niezła psychodelia.