Tradycyjnie dzień przed galą wręczenia Oscarów odbyło się także wręczenie Złotych Malin za miniony rok.
Złote Maliny powędrowały do najgorszych aktorów, aktorek, producentów, scenarzystów i innych, którzy sobie na to zasłużyli.
Królów tej edycji Złotych Malin było dwóch. Własną kategorię za swoje wątpliwej jakości występy dostał Bruce Willis. Wyróżnienie dla najgorszego aktora odebrał natomiast koszykarz LeBron James, gwiazda NBA, za rolę w filmie "Kosmiczny mecz: Nowa era". Ta produkcja zasłużyła też na nagrody dla najgorszego duetu filmowego i dla najgorszego remake’u.
Najgorszym filmem 2021 roku zostało "Diana: Musical". Produkcja otrzymała w sumie aż 5 Złotych Malin - dla najgorszej aktorki (Jeanna de Waal), dla najgorszej aktorki drugoplanowej (Judy Kaye), dla najgorszego reżysera (Christopher Ashley), za najgorszy scenariusz.
Najgorszym aktorem drugoplanowym ogłoszono Jareda Leto za "Dom Gucci".
Nagrodę odkupienia wygrał natomiast Will Smith za swój występ w "King Richard: Zwycięska rodzina", za który ma szansę zgarnąć Oscara. Aktor w swoim dorobku ma aż trzy Złote Maliny.