"Zielona Granica" Agnieszki Holland z premierą na festiwalu w Wenecji

Data:

Polska produkcja zbiera nie tylko dobre recezje od polskich i międzynarodowych krytyków, ale typowana jest również do festiwalowych nagród. 

Film jest inspirowany wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej, dlatego budzi dużo emocji w polskich mediac, choć sama historia jest całkowicie fikcyjna. Na trudną sytuację reżyserka patrzy oczami migrantów, aktywistów, mieszkańców przygranicznych miejscowości i strażników. 

Podczas konferencji prasowej poprzedzającej światową premierę "Zielonej GRanicy" uczczono minutą ciszy wszystkich uchodźców, którzy od 2014 r. ponieśli śmierć, różnymi drogami próbując przedostać się do Europy.

– Film opowiada o tym, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. Przedstawia odpowiedzi polityków, sił zbrojnych, uchodźców, aktywistów i mieszkańców regionu na to wyzwanie. Zależało nam, by uchwycić ten temat w całej jego złożoności. Chcieliśmy również udzielić głosu tym, którzy są go pozbawieni – powiedziała reżyserka podczas konferencji prasowej.

Plakat do filmu zaprojektował Andrzej Pągowski, który tak napisał na swoim FB o tym projekcie:

Pierwszy plakat dla Agnieszka Holland zrobiłem w 1978 r (Aktorzy Prowincjonalni) potem zaraz kolejny w 1980 (Gorączka) i w 1981 następny (Kobieta Samotna)… potem długa przerwa i w 2017 (Pokot), autorski plakat, który Agnieszka zaakceptowała i w 2019 już oficjalnie (Mr Jones)… 
To wszystko były filmy bardzo ważne dla czasu, w którym powstawały…
Teraz postawiła przede mną zadanie, by stworzyć plakat do bardzo ważnego filmu „Zielona granica”, filmu bardzo aktualnego i emocjonalnego w odbiorze.

Polska premiera filmu już 22 września.