Fred1990

napisał o Trzy kolory: Biały

Świetny scenariusz. Moja ulubiona scena to, oprócz końcowej, ta kiedy Karol nad rzeką zmaga się z samym sobą zastanawiając się nad wyrzuceniem do wody tych 2 franków, o które wykłócił się w Paryżu. Świetny film, a rola Zamachowskiego jest dobrym pokazem jego kunsztu aktorskiego. Stuhr natomiast zagrał w tak zabawny sposób, że parskałem śmiechem, kiedy Jurek coś mówił :D

Stuhr rozbrajający. Film genialnie obsadzony. Świetna jest też scena z kopertą Gajosa w metrze.