Profil użytkownika Guma
Film mógł być znacznie lepszy a tak ciągnie się niczym makaron chociaż jest dosyć krótki. Największą zaletą są role dziecięce.
Lubię filmy z serii Święta Polskie jednak ten mi nie podobał się. Na plus rola Malajkata poza nią niewiele dobrego mogę o nim powiedzieć. Nudny, absurdalny i jak dla mnie głupi. Trwa tylko godzinę więc stratę takiej ilości czasu da się przeboleć.
Trochę rozczarowujący szczególnie w kwestii zakończenia, które jest po prostu absurdalne. Obsadę ma bardzo dobrą scenariusz ciekawy jednak coś do końca nie wyszło. Ogólnie jednak nie jest źle i do jednorazowego obejrzenia nadaje się jak najbardziej.
Dosyć udany thriller z lat 90tych. Trzyma w napięciu, dobra rola Weaver. Momentami naiwny i naciągany ale taki już urok wielu filmów z tamtego okresu. Jednorazowe obejrzenie stratą czasu nie będzie ale wracać do tego tytułu w przyszłości nie bardzo jest po co.
Co by nie mówić kontynuacja jest udana. Czasem poziom humoru jest lepszy czasem gorszy jednak jako całość wypada pozytywnie. Największym plusem niespodziewanie okazuje się być córka Borata, która swoim występem przyćmiewa nawet postać tytułową.
O takich filmach mówi się klasyki. Jednorazowo warto go zobaczyć bo jest to produkcja wyróżniająca się jednak nie jest, aż tak dobry żeby był powód kiedykolwiek jeszcze do niego powracać.
Udany film nawet wzruszający jak to się mówi taki życiowy. Pościgów i strzelanin nikt tu nie uświadczy za to mądrej historii o poczuciu winy i pokucie już jak najbardziej.
Warty obejrzenia porusza i pokazuje mniej pozytywną stronę życia. Nie wiele jest w nim elementów pozytywnych ale warto czasem taki obejrzeć zwłaszcza jeśli ktoś głównie ogląda hollywodzką papkę z zakończeniami, że wszyscy żyli długi i szczęśliwie.
Niestety ale słabo, mało ciekawy film na poziomie telewizyjnych seriali obyczajowych niskich lotów. Szkoda bo mógł wyjść ciekawy film o ważnych wydarzeniach a zamiast tego ,,scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić i z dialogów wyszło to zero czyli nic,,.
Film jako całość jet zdecydowanie udany jednak mówiąc wprost pewnej części ciała nie urywa. Nie podoba mi się sposób przedstawienia głównego bohatera, który wcale nie jawi się jako postać negatywna a przecież był tylko zwykłym bandziorem.
Jeden z ciekawszych przedstawicieli kina sensacyjnego lat 90 tych. Posiada jego wady i zalety. Jeśli ktoś wychowywał się tak jak ja na filmach z tamtego okresu. To będzie mu się podobał nieważne ile dziur miał by scenariusz a sceny akcji były pozbawione sensu..
Jak dla mnie to jest jeden z najlepszych filmów gangsterskich lat 80tych. Podobał mi się nawet bardziej od innego film De Palmy z tamtego okresu ,,Człowiek z blizną,, Zasłużenie wszedł do klasyki gatunku może nie w pierwszej lidze ale jednak. Na długo zapadł mi w pamięć a to chyba najlepsza rekomendacja dla filmu.
Lekkie rozczarowanie. Film ma piękne zdjęcia, bardzo ciekawą postać wokół kręci się historia. Jednak można było bardziej pokazać co robił poza siedzeniem pomiędzy niedźwiedziami, bo z tego co słyszałem był znanym obrońcą przyrody itp. Tymczasem z tego filmu jawi się jako osoba chora psychicznie i odrealniona od rzeczywistości co niewątpliwie po części było prawdą jednak nie wiele dowiadujemy się ponad to.
Film prosty fabularnie w, którym pozornie nie dzieje się zbyt wiele jednak ma coś w sobie co powoduje, że ogląda się go z wielką uwagą przez cały czas trwania seansu.
Tą organizację można lubić lub nie. Można się zgadzać z ich sposobem działania bądź być przeciwko. Jednak chyba niemal każdy zgodzi się że większość ich postulatów jest słuszna.
Film jest dobry i na pewno wart zobaczenia. Należy jednak podkreślić, że nie jest to film o gorylach tylko bardziej o wojnie domowej w DRK jak i wyzysku kontynentu afrykańskiego przez światowe korporacje.
Zdecydowanie warto obejrzeć, piękna opowieść w baśniowym klimacie. Jedno z lepszych anime ostatniej dekady.