Profil użytkownika Pollimer

Pollimer napisał(a) o: Pollimer
Jak się pozbyć cellulitu (2011)

Broniłam się kopytami przed pójściem na to do kina. W końcu jakoś przypadkiem obejrzałam i oniemiałam. To naprawdę było śmieszne! Widziałam nawet dwa razy! Żadnego wysiłku intelektualnego, ale jeśli ktoś sięga po komedię, to chyba nie szuka żadnego drugiego dna. Jedna z niewielu polskich nowych komedii jest rzeczywiście komedią. Wygląda też tak całkiem całkiem. Pomysł, może bez sensu, ale jest. Na spotkanie ze znajomymi - ideał. Serdecznie polecam!

Pollimer napisał(a) o: Pollimer
Zanim odejdą wody (2010)

Umarłam ze śmiechu. Kac Vegas w porównaniu z tym to nic. Debilizm w czystej postaci, ale czasem uwielbiam wprost takie głupawe komedie. Nieco obleśnie, ale do obejrzenia ze znajomymi idealne.

Pollimer napisał(a) o: Pollimer
127 godzin (2010)

Temat teoretycznie "banalny". Pozornie nie ma wielkiego pola do popisu: facet wpadł do szczeliny i zmiażdżyło mu rękę. A jednak film ogląda się jednym tchem, zdecydowanie nie nudzi, jest pełny dramaturgii i odczuć. Zdecydowanie polecam.

Pollimer napisał(a) o: Pollimer
I że cię nie opuszczę (2012)

Romansidło, troszkę rzygam tęczą, happy end itp. , ale jest tutaj choć pewien pomysł na scenariusz i dzięki temu film nie jest aż tak banalny. Nie trzeba zaciskać zębów podczas oglądania, nie lasuje aż tak mózgu jak inne komedie romantyczne. Jeśli szukamy damsko-męskiego romantycznego kompromisu, to ten film się idealnie nadaje. I każdy moment filmu ładnie wygląda :D