Profil użytkownika Sommeil
No coz, to juz klasyka komedii romantycznej. Ogladam kazdego roku w okolicy Swiat, idealny film do obejrzenia zawinietym w kocu z kubkiem goracej herbaty. Czasem tego trzeba!
Przepiekne zjecia i muzyka. Urocza historia opowiedziana w sposob zabawny, ale niepozbawiona refleksji. Bardzo polceam.
Swietny dokument dokladnie tlumaczacy przyczyny globalnego kryzysu.
To powinna byc obowiazkowa pozycja w szkolach. Polityka przedstawiona w sposob dostepny i zrozumialy, dla tych ktorzy stawiaja w niej pierwsze kroki. Prawda, film nasiakniety emocjonalnymi scenami, ale czasem wlasnie tego trzeba zeby sprowokowac dyskusje. Warty obejrzenia!
Wychowanie panien w Czechach (Sommeil)
Muszę przyznać, że czekałam aż na ekranie pojawi się upragnione "500". W tym filmie nie ma nic złego, on po prostu w żaden sposób nie porywa, a przede wszystkim jak na komedię, jest KOMPLETNIE nieśmieszny. Mam wrażenie, że scenariusz był absolutnie niedopracowany. W tej historii jest potencjał, jednak niewykorzystany. Są lepsze komedie romantyczne, na których może chociaż raz wybuchniecie śmiechem. Słowem jeśli chcecie: można, ale zdecydowanie nie trzeba tego oglądać.
Ciężko mi zdecydować się na ocenę. Przepadam za czeskim kinem, więc ciężko mi również o obiektywizm. Wydaje mi się jednak, że powyżej 6 nie damy rady wskoczyć. O ile historia utrzymana w ciekawym nastroju, o tyle nic z niej w mojej głowie nie zostanie. Bardzo kiepskie zakończenie wywołuje lekki niesmak... Mimo wszystko nie żałuję, że obejrzałam, dla czystego wypełnienia czasu.
Do Godzilli (doktor_pueblo)
Animowana historia Polski na Youtube!
Rocky Horror Picture Show (inheracil)
Bardzo aktualna historia, która przypomina nam o tym, że termin "ludobójstwo" nie jest zarezerwowany dla przeszłości. Daje też do myślenia na temat tego, jak małą nadzieję może pokładać Afryka w państwach zachodnich, kiedy ich interwencja wydaje się być niezbędna. Ten film otwiera oczy.
Ciekawie przedstawiona, nietypowa historia miłosna. Mam jednak zastrzeżenia do aktorstwa, które miejscami było moim zdaniem na niskim poziomie, co zaważyło na ocenie.
Film ten atmosferą bardzo przypominał mi "Sto lat samotności" Marqueza. Surrealizm niektórych scen był naprawdę czarujący i powodował, że widząc wiele (zapewne nieumyślnych) analogii, z nadzieją na więcej uśmiechałam się do ekranu.
Mój przyjaciel po obejrzeniu tego filmu orzekł: "nie wróżę długiego małżeństwa Kidman i Cruise'owi po tym filmie". I stało się.
Siłą rzeczy po takim obrazku zaczynam zastanawiać się nad mrocznymi myślami którymi być może nie chciał się ze mną dzielić drugi człowiek.
Mimo wszystko nie było tu napięcia i tej specyficznej wibry obecnej choćby w Lśnieniu.
Jest to ładny obrazek o tym jak znaleźć szczęście w nieszczęściu. Czegoś jednak brakuje, film nie porywa, nie ciągnie za sobą. Za mało w nim duszy.
Jeden z ulubionych filmow ludzi ktorzy podrozuja. Piekna historia motywujaca do wyruszenia w daleka droge. Wracam do tego obrazu z wielka przyjemnoscia.