Profil użytkownika Thotep
Zapaśnik (Thotep)
Świetny Rourke (scena w sklepie mięsnym - brawa na stojąco), dobry film. Chwilami wzruszający. Przeszkadzał mi tylko niepotrzebny, moim zdaniem, naturalizm na początku (zszywacz i drut kolczasty...).
Rewelacyjny wizualnie film, ciekawa fabuła i niesamowity pokaz wyobraźni autora. Chwilami jest tego wszystkiego (tzn. "dziwactw") aż za dużo - ale tylko chwilami. Wbrew pozorom nie dla dzieci; niektóre sceny są dość straszne.
No i co ja mam zrobić? Widziałem ten film dwa razy (tak!). Za pierwszym razem było to bardzo bolesne doświadczenie. Potem wraz z towarzyszem niedoli wzmocniliśmy się najpierw piwem, obejrzeliśmy drugi raz i... płakaliśmy ze śmiechu! Nie, nie z zawartych w filmie "gagów", tylko z tego, jak okropnie one są słabe. Ten film jest tak żałosny, że przy odpowiednim nastawieniu można się przy nim naprawdę dobrze bawić. Wobec tego nie wystawiam żadnej oceny. Spróbujcie sami.
Świetny film, będący mieszanką horroru, komedii i romansidła. Dynamiczny i z pewną głębią.
Niebanalny film, który dobrze się ogląda. Polecam.
Film ciągnie się jak niegdyś guma Boomer, dialogi są płaskie i sztuczne, a gra aktorska córki Parrisha sprowadza się do ciągłego mrugania i półuśmieszków. Odradzam.
Film ani trochę się nie zestarzał, trzyma w napięciu do samego końca. Świetna rola Anthony'ego Perkinsa.
Po tym filmie zacząłem interesować się japońskimi horrorami. Naprawdę się bałem, choć może lepsze jest określenie Esme - czułem się nieswojo. A czegoś takiego przy horrorach nie czułem nigdy (przynajmniej od 12 roku życia ;) ).
Nawet, jeśli ktoś nie zna powieści, powinien być zafascynowany klimatem i oprawą. Stroną wizualną zwłaszcza - mistrzostwo!
Ryzykowny pomysł i świetna realizacja.
Klasyk, Bruce Willis u szczytu formy. Zawsze oglądam, jak puszczają w TV. Wciąż się śmieję, gdy McClane przeszukując trupa znajduje papierosy i mówi pod nosem: "A widzisz? Jednak ci zaszkodziły..."
Mam niewytłumaczalną awersję do tego filmu.
Absolutny klasyk. Większość scen tego filmu oglądam po raz n-ty z niekłamaną przyjemnością.
Doskonała ekranizacja komiksu. A ponieważ jestem miłośnikiem komiksu...
Mroczny, ciężki i bardzo dobry.
Film bardzo dobry, jak i pozostałe części. Wkurza mnie tylko niemiłosiernie ciągnące się zakończenie.
Taki mały bonus:
http://www.youtube.com/watch?v=0OLGx2lGtOc
Fabuła nie jest istotna, liczy się tylko jatka. Tak, ten film to jatka, ale zrobiona ze smakiem (jakkolwiek absurdalnie to brzmi).
Chyba najlepszy film o Batmanie. Bardzo klimatyczny i mroczny; znakomita rola Ledgera. Owszem, było kilka bzdur, ale w końcu to film o superbohaterze - a jako taki ma swoje prawa.
Oglądałem ten film co najmniej 5 razy i za każdym razem mnie śmieszy, a chwilami wzrusza. Bill Murray gra znakomicie i głównie dzięki niemu ten film jest taki dobry.