Profil użytkownika adkar
Chyba najsłabszy z serii - ale dla fanów poprzednich dwóch filmów Roberta Zemeckisa i tak będzie wart obejrzenia.
Reżyseria Christophera Nolana i gra aktorska Christiana Bale'a na najwyższym poziomie, co widać także w następnej części Batmana, "Mrocznym Rycerzu". W "Batman - początek" dowiadujemy się, jak to się stało, że Bruce Wayne stał się Batmanem. I dostajemy naprawdę dobre kino. Polecam.
Piszesz z najlepszym kumplem scenariusz i okazuje się, że powstaje wybitny film z doskonalą obsadą i wspaniałym reżyserem.
Tych dwóch kumpli, to Matt Damon i Ben Affleck, którzy są zarówno scenarzystami "Buntownika z wyboru", jak i aktorami w nim grającymi. Powstał bardzo prawdziwy film o życiu człowieka, w którym - mimo wyjątkowości Willa - każdy może odnaleźć siebie i docenić jego wybór.
Nie wiem, czemu, ale nie przepadam za Scarlett Johansson (poza rolą w "Między słowami") - lecz mimo to film mogę uznać za ciekawy i godny polecenia. Głównie za sprawą reżyserii Woody'ego Allena oraz bardzo udanej roli Javiera Bardema. Szczerze polecam.
Donnie Darko (adkar)
Jeżeli macie ochotę na film, który emanuje pozytywną energią, to jest to pozycja właśnie dla was. Na pewno każdy znajdzie wśród tych czterech historii tą, która jest mu najbliższa. Polecam.
Clint Eastwood to aktor wybitny - a do tego im starszy, tym lepszy. Ostatnio dowiadujemy się także, że jako reżyser radzi sobie bardzo dobrze. "Gran Torino" jest najlepszym przykładem pokazania zarówno talentu aktorskiego, jak i reżyserskiego Eastwooda. Dlatego można powiedzieć, że to dzieło wyjątkowe i godne polecenia.
Jim Carrey - człowiek, którego role można zobrazować na sinusoidzie, bo raz gra w słabym, często komediowym filmie, by zaraz potem wziąć udział w bardziej ambitnym, zwykle dramatycznym projekcie. "Eternal Sunshine of the Spotless Mind" zalicza się do tej drugiej kategorii, co wszystkich wytrawnych kinomaniaków powinno do niego zachęcić.
Ostatnio narzeczona zapytała mnie, jaka jest moja ulubiona polska komedia - odpowiedziałem w ułamku sekundy. Łatwo się domyślić, że jest to właśnie "Kingsajz" - dla mnie film wspaniały. Jeżeli ktoś nie widział, to niech żałuje i szybko naprawi ten błąd.
Will Smith to aktor, który jest świetny zarówno w komediach ("Hancock"), dramatach ("Siedem dusz" - polecam, nie pożałujecie), jak i wszystkim innym, za co się weźmie. Ostatnio coraz częściej oglądamy go w rolach dramatycznych, trudnych aktorsko. Po części taką rolą jest Robert Neville z "Jestem legendą" - choć temu akurat bliżej do sensacji. Mimo to szczerze polecam, szczególnie fanom akcji i dramatu.
I znów Burton współpracuje z Deppem, a - jak wiadomo - owocuje to udanymi filmami. Gołym okiem widać wpływ reżysera na całokształt obrazu. Bardzo dobrze - bo Tim Burton należy do najlepszych. Polecam każdemu, kto chce przenieść się w świat fabryki czekolady Willy'ego Wonka.
Jak wyrazić najwyższe uwielbienie do człowieka? W ekranizacji powieści Patricka Suskinda dostajemy na to pytanie odpowiedź. I nie każdemu się ona spodoba.
Co nie zmienia faktu, iż jest to film zrealizowany lepiej niż poprawnie i naprawdę godny polecenia.
Komedia romantyczna, która niby jest taka, jak wszystkie inne, a jednak całkiem inna. Na dodatek już na początku filmu dowiadujemy się, że niekoniecznie będzie happy end, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Pomimo to jest to niezwykle przyjemny i ciepły film, który każdemu z czystym sercem polecam.
Wygląda jak dokument, do tego akcja nie rozgrywa się w USA, a w RPA - można by pomyśleć, że zapowiada się nudny film. Właśnie, że nie - nie dość, że ciekawy pod względem kunsztu scenarzysty, to jeszcze trzymający w napięciu.
W pogoni za wielkim, białym królikiem - tak można by streścić "Donnie'go Darko". Bardzo dobra gra aktorska i doskonale napisany scenariusz przekonają do tego filmu prawie każdego - polecam.
Gdyby ktoś nas zapytał, czy chcielibyśmy świata bez wojen, to na pewno powiedzielibyśmy, że tak. W futurystycznym filmie Kurta Wimmera nie ma wojen, ale nie ma też miejsca dla emocji - czy na pewno tego byśmy chcieli? Nie - a przynajmniej takie wnioski nasuwają się po obejrzeniu "Equilibrium".
Film porządnie zrealizowany, choć niedociągnięcia w scenariuszu trochę irytowały...
Jeżeli ktoś się nie nastawia na nie-wiadomo-co, to polecam.
Porządny kawał kina w reżyserii Christophera Nolana i ze wspaniałą obsadą - zarówno Jackman jak i Bale spisali się na medal. Film z pozoru o magii, iluzji, a tak naprawdę o rywalizacji - czasem niezdrowej...
Wreszcie - chciałoby się krzyknąć po obejrzeniu "Vinci". Dlaczego wreszcie? Bo ile można czekać na porządną polską komedię gangsterską, która sięga do korzeni tego gatunku. Poleca, polecam i jeszcze raz polecam.
Gran Torino (adkar)