Profil użytkownika aleey

Ten film jest po prostu świetny, jak na polską produkcję. Najbardziej lubiłam Gruchę i Freda. Dwie postacie, które mimo swojego... niezbyt kulturalnego zachowania, bardzo mocno do siebie przyciągały. A, i Laska rządził.

Jeden z moich ulubionych filmów. Johnny Depp zagrał w tym naprawdę niesamowicie. Lubię bardzo tego aktora, a tym filmie przeszedł samego siebie. Inni aktorzy też grali dobrze, ale przy Deppie wszyscy są jakby w cieniu.

Najlepsze w tym filmie jest to, że jest mega nudny. A najdziwniejsze to, że ta nudność mi się bardzo podoba.

Nie jestem pewna, czy do końca zrozumiałam sens tego filmu, ale muszę powiedzieć, że oglądało się naprawdę przyjemnie, a sam pomysł został przedstawiony bardzo ciekawie.

Oglądałam ten film chyba z milion razy, ale nie mogę powiedzieć, żeby był jednym z moich ulubionych.

W porównaniu do ekranizacji pierwszej części "Kronik Wampirów", ta jest po prostu... słaba. Podobało mi się to, jak grał Stuart Townsend, ale prawda jest taka, że bardzo różnił się od mojego wyobrażenia Wampira Lestata. Muzyka jest za to w tym filmie prawdziwym mistrzostwem.