Profil użytkownika feniks

feniks napisał(a) o: feniks
Wielki Liberace (2013)

...gdyby reżyser zdecydował się na gejowski musical byłoby zapewne bardzo zabawnie i ciekawie... jako fabuła jest to trochę nudny film o kontrowersyjnej gwieździe estrady...

feniks napisał(a) o: feniks
Lovelace (2013)

...początek to piękna amerykańska familijna sielanka... która z każdą minutą staje się coraz większym koszmarem upokarzanej młodej kobiety... mocne kino.

feniks napisał(a) o: feniks
Wiele hałasu o nic (2012)

Szekspirowska komedia w willi z basenem w Santa Monica... zabawna i przyjemna w odbiorze... świetna rola Amy Acker.

feniks napisał(a) o: feniks
Some Velvet Morning (2013)

...wszystko jest grą?..
spektakl dwojga aktorów z zaskakującym, ba! szokującym zakończeniem.

feniks napisał(a) o: feniks
Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (2009)

Solidne skandynawskie kino. Podobał mi się bardziej niż "Dziewczyna z tatuażem" Finchera.

feniks napisał(a) o: feniks
Sponsoring (2011)

Chyba jednak bardziej o niczym niż o czymś... i nie chodzi mi o to, że reżyserka nie ocenia... raczej nie pokazuje.

feniks napisał(a) o: feniks
Medianeras (2011)

faktycznie: argentyńska komedia romantyczna. Od amerykańskiej różni się jakością zdjęć, ich głębią, klimatem. W jednym z kluczowych momentów też różnica: tu w chwili wyłączenia prądu bohater... schodzi do sklepu kupić świece... - zapewne w amerykańskiej wersji odpaliłby małą, domową elektrownię atomową i zadzwonił do kolegi z CIA by ustalić IP dziewczyny, z którą rozmawiał na czacie w momencie blackout'u.;) Lubię więc argentyńskie komedie romantyczne. Dobry film, ale dobry na 6 a nie na 7 :)

feniks napisał(a) o: feniks
Powrót do domu (2011)

Ciepły, urokliwy; doskonałe zdjęcia, które tworzą historię, klimat. Ogląda się z przyjemnością.

feniks napisał(a) o: feniks
Matrix Reaktywacja (2003)

[z dyskowego archiwum: 2003-06-11 10:15] The Matrix Reloaded. "Matrix" film - legenda. Zmierzyć się z legendą - chyba trochę to przerosło twórców. Dużo nowych postaci, tylko po co? Pojawienie się niektórych jest zupełnie nieuzasadnione a w każdym razie nie wnosi nic do treści. Sceny walki mnożą się w drugiej połowie filmu i... również trochę bez uzasadnienia. Komputerowa animacja momentami zdecydowanie zbyt widoczna. Panowie Wachowscy wybudowali, sporym nakładem, kilka kilometrów własnej autostrady i katowali mnie przewracającymi się i wpadającymi na siebie samochodami przez jakieś 15 minut. Monica Bellucci... rozczarowanie... i wygląda koszmarnie!
Pozostanę fanem pierwszej części. Może "The Matrix Revolutions" zmieni moją ocenę całości.

feniks napisał(a) o: feniks
Chicago (2002)

[z dyskowego archiwum: 2003-03-31 10:28] Z przyjemnością. Dobry film na zakończenie weekendu. Lekki. Sympatyczny. Wdzięczny. Świetnie zrobiony. Dobra muzyka. Przekonał mnie do Reni (Renee Zellweger), która nie zyskała jakoś mojej aprobaty po Bridget... Kaśka (Catherine Zeta-Jones)... no cóż... myślałem, że jest szczuplejsza ;) a Rychu (Richard Gere) zaskoczył mnie tym, że śpiewa ;)
Podobało mi się. Rewelacyjne jest więzienne tango morderczyń... bardzo przypadł mi do gustu ten utwór... super muzyka, wykonanie i... ciekawe opowiada historie ;) Okazuje się, ze nie wszyscy mężczyźni są odporni na arszenik... hmmm... będę uważał, bo może ja też nie..? :)

feniks napisał(a) o: feniks
Porozmawiaj z nią (2002)

[z dyskowego archiwum: 2003-02-26 10:51] Lubię Almodovara. Po prostu. Film ani lepszy ani gorszy od innych tego reżysera. Różny, ale bardzo "almodovarowski". Rozpoznawalny. Dobrze i ciekawie opowiedziana historia. Prawdziwie. Dobre kino. Świetne ujęcia z corridy. Ładne sceny ze szkoły baletowej. I doskonała muzyka Alberta Iglesiasa.

feniks napisał(a) o: feniks
Nieodwracalne (2002)

[z dyskowego archiwum: 2003-01-29 18:27] Faktem - nieodwracalnym - jest, że film obejrzałem. I fakt - trudno go zapomnieć. Przedziwny film. Bardzo specyficznie zrealizowany. Kamera, muzyka, sekwencje zdarzeń... 12 ujęć kilkunastu godzin pokazane w odwróconej (a jednak) kolejności. To wszystko jest inne... Jest przytłaczające. „Fakty to fakty. Nie ma złych czy dobrych”
Można obejrzeć. Nie trzeba. Nieodwracalne.

feniks napisał(a) o: feniks
Chłopięcy świat (1993)

[z dyskowego archiwum: 2002-09-23 09:57] Ostatni film jaki obejrzałem tego lata to "Chłopięcy świat" (This Boy's Life) z - chyba najlepszą w jego karierze - rolą młodego DiCaprio... i świetnym – jak prawie zawsze - De Niro na dokładkę. Film typowo amerykański... prowincjonalna Ameryka... zwykli ludzie... różne charaktery... i oczywiście happy end...
I dwa zdania wypowiedziane przez bohatera na zakończenie:
"Człowiek marzy o chwili przez wiele lat, a gdy ona przychodzi, nie dostrzega jej. A wtedy trzeba sięgnąć przez płomienie i chwycić szansę albo straci się ją na zawsze..."

feniks napisał(a) o: feniks
Mapa raju utraconego (1988)

Nukada jest dziennikarzem, który bada podziemny świat klubów oferujących seks przez telefon. Jest wstrząśnięty, gdy dowiaduje się, że jedna z kobiet, z którymi przeprowadza wywiad – Midori, pracownica Banana Club – jest wplątana w brutalną śmierć klienta, Kihary, pracownika dużej firmy telekomunikacyjnej. (...) inteligentny thriller psychologiczny zainspirowany Rozmową (1974) Francisa Forda Coppoli
Fragment opisu festiwalowego NH2011
autor: Jasper Sharp ( http://jaspersharp.com/blog/ )

feniks napisał(a) o: feniks
Given (2011)

niestety nie skojarzyłem reżysera z wystawą w Entropii sprzed dwóch lat... gdybym skojarzył - zaoszczędziłbym czasu i uniknął przepychania się po ciemku do wyjścia...

feniks napisał(a) o: feniks
Koniec świata (2006)

...reżyser zgromadził chyba wszystkich aktorów występujących w popularnym kinie amerykańskim... film jest... niezwykły, zaskakujący i.. przede wszystkim jest wielkim żartem.

feniks napisał(a) o: feniks
Dzienniki motocyklowe (2004)

...długo nie mogłem się przekonać do obejrzenia.. i może dlatego nie zachwycił...

feniks napisał(a) o: feniks
Pociąg (1959)

...cóż można więcej niż powtórzyć, że wybitne kino polskiej szkoły filmowej?.. wybitne!

feniks napisał(a) o: feniks
Dystrykt 9 (2009)

...dość przypadkowo miałem okazję z bliska obejrzeć slumsy wokół Johannesburga.. tam wygląda dokładnie tak jak na filmie.. z tą tylko różnicą, że to nie obcy tam mieszkają..
a sam film?.. ciekawy pomysł na scenariusz.. i realizacja też dobra..
(napisane głównie po to, by sprawdzić działanie androidowej aplikacji :) btw - przy pisaniu recenzji nie działa obrót ekranu, nie pisze się więc zbyt wygodnie)

feniks napisał(a) o: feniks
Pewniak (2009)

polskie tłumaczenie tytułu mnie zaskoczyło. ale to nie po raz pierwszy. solidny film. i można chyba użyć do określenia go słowa: autentyczny. Agnieszka Grochowska na dokładkę.