Papierowe serce [AFF]

Data:
Ocena recenzenta: 7/10

Główna bohaterka i współtworczyni filmu, Charlyne Yi, nie wierzy w miłość, nie rozumie na czym polega bycie zakochanym i podejrzewa, że sama nie jest do tego zdolna. Postanawia więc zapytać rozmaitych ludzi o to, czym jest miłość i czy rzeczywiście istnieje. Rozmawia z naukowcami, autorami romansów, małżeństwami i przypadkowo spotkanymi osobami. W końcu poznaje chłopaka, Michaela, z którym zaczyna się spotykać. Od tego momentu kamera towarzyszy im na każdej randce, aby coś zaobserwować. Może to jak rodzi się uczucie albo czy bohaterka zmieni swoje poglądy...

Mnie jednak w Papierowym sercu nie interesowało czy i jaką odpowiedź Charlyne znajdzie na nurtujące ją pytania. Nie było dla mnie niczym szczególnie ciekawym również to, jak rozwinie się love story Charlyne i Michaela. Ciekawe było to jak ludzie, odpowiadając na pytania dotyczące miłości, zakochania i związków między ludźmi, opowiadali historie ze swojego życia, które mimo że były banalne, pozwalały poznać ludzi i sposób w jaki postrzegają pewne rzeczy.
Zaletą filmu jest także wiele zabawnych wypowiedzi rozmówców, jak i komentarzy samej Charlyne, która jest niezwykle pozytywną osobą. Już w pierwszej scenie, kiedy z mikrofonem zaczepia ludzi na ulicy, pytając ich czym jest miłość, jej otwartość i radosny sposób bycia sprawia, że trudno jej nie polubić. Ten wesoły ton rozmów wraz z samymi historiami i spostrzeżeniami osób występujących w filmie sprawia, że idąc na niego z odpowiednim nastawieniem można miło spędzić czas. Choć muszę koniecznie wspomnieć o tym, że scena, którą najlepiej zapamiętam, to ta, w której Charlyne wykonuje piosenkę napisaną przez nią dla Michaela.

To, że dwoje twórców starało się analizować coś, co zupełnie się do analizy nie nadaje i czego opowiedzieć się nie da, nie przeszkadza w tym, że podczas filmu czułam się, jakbym brała udział w sympatycznym spotkaniu, którego uczestnicy opowiadali o rzeczach, które wydają im się najważniejsze. Myślę sobie, że tak to jest - skoro o takich rzeczach opowiedzieć się nie da, to mówi się o sytuacjach, w których się te niewypowiedziane rzeczy odczuwa.

Zwiastun: