Nazi zombies must die! (czyli Dead Snow)

Data:
Ocena recenzenta: 6/10

Hordy nazi-zombiaków! Czegóż chcieć więcej? Może tego, że film w zasadzie można byłoby skrócić do jakichś 40 minut. Pierwsza godzina, kiedy akcja mozolnie się rozkręcała było nieco nudnawa, ale później, kiedy nazistowskie truposze przestają kryć się ciemnościach, pokazują swoją twarz i wyskakują wprost ze śniegu - od tego momentu zaczyna się przednia zabawa. Mnóstwo nawiązań i hołdów dla klasyków gatunku jest w tym filmie. Koszulka "Braindead" u jednego z bohaterów, nawiązania do Evil Dead (chociażby motyw z szopą narzędziową - ten sam montaż, kiedy bohaterowie się zbroją, no i dumne ujęcie na piłę łańcuchową ).
Totalnie rozwalił mnie też dialog:
- Skąd wziąłeś karabin maszynowy?
- Nie próżnowałem.

Ogólnie "przyjemny" filmik, do obejrzenia dla fanów czarnych komedii z elementami zombie i gore.

Zwiastun:

Słyszałem dużo dobrego o tym filmie (m.in. "Oglądałem ostatnio norweski film o nazi zombiakach, strasznie głupi!"), a że prawdopodobnie idealnie trafia w moje gusta, to mam na niego dużego smaka.

Poleci w kinach, czy raczej trzeba kombinować? Ja obstawiam to drugie :(

Trudno powiedzieć, ale raczej nie spodziewałbym się tego filmu w polskich kinach. Chyba, że będzie premiera niczym "30 dni nocy", po 2 latach od premiery światowej. ;)

Dodaj komentarz