miszlen1987

napisał(a) o Shrek 2

Shrek2 to zabawny i pouczający film nie tylko dla najmłodszych. W drugiej części nadal cieszą liczne nawiązania do innych filmów i kultury popularnej. Odwracanie schematów disnejowskich produkcji ciągle bawi. Jednak tym razem postmodernistyczna gra motywami i doskonałość techniczna animacji zaczyna dominować nad fabułą i przesłaniem. Niestety Shrek 2 podzielił los wielu innych sequeli, nie wnosi nic odświeżającego, eksploruje temat, który po jakimś czasie musi się w końcu zużyć.

Pytanie do pouczający, jest tu jakiś morał, przesłanie, coś w tym stylu? Dawno oglądałem i nie pamiętam. Czy to przypadkiem nie w tej części są słynne shrekowe żarty o pierdzeniu?

Oczywiście, że jest przesłanie: „Dobrze widzi się tylko sercem, prawdziwe piękno kryje się w środku” itp. Fiona woli mieć brzydkiego, ale za to kochającego męża, a nie księcia z bajki, który jest przystojny, ale zarozumiały. Gdy Shrek dzięki eliksirowi Wróżki Chrzestnej zmienia się w przystojnego mężczyznę Fiona wybiera tzw. piękno wewnętrzne i woli pozostać ogrzycą, i mieć za męża ogra, niż hołdować kanonom piękna wyznaczanym przez popkulturę - której niemal że demonicznym wcieleniem jest właśnie Wróżka Chrzestna - jej fabryka, to fabryka marzeń - Hollywood (zresztą miejsce akcji - Zasiedmiogórogród jest na niego stylizowany, a zamek gdzie rozgrywa się ostateczna batalia w pewnym momencie wygląda jak zamek ze starej czołówki Disneya) gdzie za pieniądze kupisz wszystko – łatwo, bez wysiłku staniesz się piękna i zdobędziesz miłość – wystarczy eliksir nie ciężka praca, nie dobry charakter. Ponadto jej synowi Księciu z Bajki przydane są atrybuty związane z kulturą popularną i jej zdziecinnieniem - w fast foodzie zamawia zestaw z zabawką, ciągle chowa się za spódnicą mamusi, przegląda się w lustrze i dba o świeży oddech.
Co do słynnych shrekowych żartów o pierdzeniu pojawiają się one już w pierwszej części - w czołówce Shrek zabija w ten sposób ryby. W obu częściach przy bekaniu pojawia się hasło " z dwojga złego lepiej tą stroną". W Shreku 2 od pierdnięcia ogra zaczyna się pożar - rubaszny, ludowy charakter jest stałym elementem Shreka, tak jak był elementem baśni braci Grimm (Disney i wydawcy bajek stopniowo wyrzucali wszelkie niepokojące, „nieodpowiednie dla dzieci” elementy). Gdyby pokusić się o głębszą (nad?)interpretację rodowodu postaci Shreka można by sięgnąć aż do potworów Gargantui i Pantagruela ze słynnej książki Franciszka Rabelais. Kiedyś nawet kultura wysoka inspirowała się ludową rubasznością, fizjologią i potworowatością. Dziś wszystko co naturalne i związane z fizjologią jak owłosienie czy zmarszczki ( a tym bardziej defekacja) musi zniknąć. (Oczywiście to tylko takie gadanie przestraszonych współczesnością krytyków kultury popularnej powielane przez studentów, którzy o czymś muszą pisać w swoich pracach dyplomowych ;-)Shrek jest przecież takim samym, odnoszącym komercyjny sukces, produktem tej kultury jak bajki Disneya i lalka barbie. I jak na ironię producent Shreka DreamWorks wyprał dzięki niemu Disneya z macdonaldowych kubków)