Profil użytkownika moremore
To straszne, że można mieć tak ambiwalenty stosunek do filmu, który zagrany jest świetnie (Więckiewicz w duecie z Grochowską - szacun), bardzo sprawnie zrealizowany, konsekwentnie prowadzony i przy tym wszystkim - kłamliwy. I to jedno, ta jedna cecha pozbawia całość wartości. Szkoda, że nie nakręcił Wajda, z taką pasją, filmu o jakimś południowoamerykańskim działaczu ekologicznym...
Miasto 44 (8)
Nie jest to specjalnie oryginalna opowieść, takich historii kino ma już na pęczki, a mimo wszystko warto obejrzeć. Ujmuje w tym filmie delikatność i subtelność. We wszystkim. W grze aktorskiej, prowadzeniu narracji, budowaniu dialogów. No i ta piękna oprawa muzyczna. Ciepły, ładny obraz.
Jeśli ma się 25 zeta wolnych i nie wie się, co robić w wolnym czasie - dla efektów specjalnych oraz genialnych zdjęć Dariusza Wolskiego, to można się wybrać. Na resztę spuśmy litościwie zasłonę milczenia. Po wyjściu z kina czuje się głębokie, wewnętrzne FUJ. Scenariusz rwie się jak stare prześcieradło, luki logiczne nadają się do analizy dla studentów kierunków filmowych na zajęciach pod tytułem: "jak napisać totalną bzdurę", dialogi rażą kretynizmem, filozoficzne wtręty swoją głębią "powalają na kolana".
Poważnie, nie nastawiajcie się ani na klasę Obcego, ani na dobre SF, ani na sprawną rozrywkę. To rodzaj ciężkostrawnej kaszy filmowej. Oby jak najszybciej zapomnieć, co zapewne nie będzie trudne.
moremore ocenił(a) W ciemności
c'est genial!
Bardzo lubię Karolinę Gruszkę. Rzadko ją widać, a jak widać,to ostatnio głupio obsadzoną, gra więcej za granicą niż u nas. Tutaj też wielkiej roli nie ma, ale przyjemnie na nią popatrzeć.