nevanda

napisał o Nimfomanka - Część I

Mnie jednak uwiodła. Nie wiem czy to słabość do von Triera czy po prostu pociąg do dobrego kina. Temat niby taki oklepany i wszechobecny w ostatnich czasach a jednak udalo sie Larsowi zrobić z filmu kawałek niebanalnej opowieści, ktorą dobrze sie ogląda i słucha . Przynajmniej w moim odczuciu.