Monika Mazurkówna

napisała o Pewnego razu na Dzikim Wschodzie

No, to jest prawdziwy (w)(e)astern: są konie, strzelaniny, szeryf i niezłomna kobieta. Tyle, że na egzotycznym Bliskim Wschodzie i z przymrużeniem oka;) Ogromny plus za ten miszmasz gatunkowy!