"Francesca"

Data:
Ocena recenzenta: 8/10

Film ten nie napawa optymizmem. Reżyser Bobby Păunescu pokazuje, że nie łatwo żyje się bohaterom w postkomunistycznej rzeczywistości: wyjazdy młodych w celach zarobkowych do Włoszech, nielegalne interesy, bieda. Problemy podejmowane przez reżysera są w jakimś stopniu nam również bliskie. W filmie podoba mi sie to, iż reżyser koncentruje się w pełni na konkretnym pełnokrwistym człowieku, jego złożoności. Francesca (główna postać filmu) ciągle zmaga się ze sobą, chciałaby wybrać dla siebie, jak i swojego chłopaka najlepsze jutro, ale ciągłe się waha, zastanawia, targają nią dylematy. Nie wie, czy dobrze zrobi podejmując decyzję o wyjeździe za granicę, tym bardziej że dowiaduje się o kłopotach partnera; nie chciałaby go samego zostawić w kraju itp. To film ciągłego niepokoju, który i mnie podczas projekcji również się udzielił.