czas teraźniejszy ciągły

Data:
Ocena recenzenta: 8/10

To może zabrzmieć niemądrze, ale filmy takie jak ten, jak Tetro, jak Capote uświadamiają mi jak idiotycznie brzmi Weltschmerz w ustach młodocianych bohaterów filmów typu 500 dni miłości, czy Sztuka dorastania. Z drugiej strony może nie powinniśmy deprecjonować problemów pozornie łatwego życia współczesnego intelektualisty, tylko dlatego że nie musi się on już udźwignąć brzemienia bycia pierwszą generacją po Holocauście.

Gramatyka intymności to film na podstawie powieści Davida Grossmana "The Book of Intimate Grammar". Pozwala zajrzeć nam w dwa lata życia Aharona - zamkniętego w sobie, wrażliwego jedenasto- a potem trzynastolatka. Poznajemy go we wzruszającej scenie, gdzie stoi oniemiały przed reprodukcją Picassa, można pokusić się o nazwanie tego syndromem Stendhala. Aharon nie przystaje do swojej rodziny, szkoły, nawet jego najlepszy przyjaciel nie do końca go rozumie. Ma pewne wsparcie w starszej siostrze, jednak to sprzymierzeniec nastawiony głównie na jednego wroga - ich makę. Matka rodzeństwa jest najbardziej antypatyczną postacią w historii kina. Nie najbardziej przerażającą - tu niepodważalnie króluje siostra Mildred. Jednak przyciągającą same negatywne myśli.

http://www.filmweb.pl/film/Gramatyka+intymno%C5%9Bci-2010-594482#picture-1-fullscreen

Inność Aharona objawia się zewnętrznie w niskim wzroście: chłopiec nie rośnie. Matka wypomina mu to po wielokroć, wściekła zarzeka się, że syn robi to specjalnie i na złość. Aharon zastanawia się. Czy chciałby być taki jak inni? Czy bycie takim, jak inni oznacza że musiałby poświęcić coć, co ma w zamian za piękne ciało?

Izrael w latach 60 nie był miejscem faworyzującym intelektualne dywagacje nad własną tożsamością. Wszyscy koledzy Aharona interesują się polityką, należą do różnorakich młodzieżówek. Wszyscy pędzą po lepsze jutro zapatrzeni w ideały i sztandary, o których łatwo rozmawiać. Mało kto przygląda się wnikliwe sobie, Aharon jest więc skazany na samotność w tej kontemplacji nie prowadzącej do owocnych wniosków.

Tytułowa gramatyka jest oddana poetyką narracji, różne czasy gramatyczne odzwierciedlają różne długości ujęć, prędkość upływania czasu na ekranie. Ciekawy zabieg, który ostatecznie zaważył na mojej wysokiej ocenie tego filmu.

Zwiastun: