kocio

napisał o Perfekcjonista

To jest dobrze zrealizowany film, tylko nie bardzo wiadomo po co. Scenariusz zawiera zbyt wiele dziur, żeby dało się to poskładać w dobry "heist movie", bo nie ma satysfakcji z rozumienia misternego planu. Plan jest niemal żenująco prosty, więc jest to tylko thriller podczas przygotowań i pytanie czy się uda. Ale i to częściowy, bo w końcu się udaje i nie wiadomo co dalej. Na pewno jest to ciekawy portret introwertyka i minimalisty, który chce żyć na własnych zasadach. Bardzo dobra rola Cluzeta i fajna atmosfera daje przyjemność z oglądania, a muzyka w tle nieźle to uzupełnia. Szkoda tylko, że nic więcej z tego nie wynika. Twórcy mogli pójść zarówno w kino gatunkowe, jak i pogłębić portret bohatera, dać widzowi bliżej poznać i zrozumieć postać, więc baza wyjściowa jest naprawdę szeroka i tym bardziej żal, że film pozostaje dość milczący. Do kontemplacji to wystarczy, i być może taki właśnie był zamysł filmu, ale mogę tylko zgadywać.