kocio

napisał o Bialy Wilk: Historia komputerowego Wiedzmina

Nie będąc graczem trudno ten film ocenić wysoko, choć technicznie jest poprawnie zrealizowany. Rekonstrukcja drogi od pierwszych prób adaptacji do wejścia "Wiedźmina" na rynek światowy jest bardzo skupiona na ludziach, którzy w tym uczestniczyli. Dobrze, że głosów jest kilka, bardzo dobrze, że wyciągnięte i omówione zostały różne problemy, jednak brakuje mi w tym filmie pazura, czyli emocji. Ot, kawałek historii najnowszej. Ciekawy był dla mnie proces odchodzenia roli dystrybutora gier, jakim był początkowo CD Project, w ramach globalizacji, co nadawało produkcji wysoki priorytet - bez tego firma zniknęłaby z rynku. Zabrakło mi więcej aspektów technicznych, no i dalszego ciągu ("Wiedźmin III" został tylko wspomniany), ale jako próba dokumentacji pewnego etapu film jest w porządku.